Jeden z najnudniejszych melodramatów o tematyce życia i śmierci jaki widziałem.
Nie wiem czym historia, która zmieściłaby się w 15 minutach zasłużyła sobie na ekranizację.
Kompletna strata czasu, zważywszy na to że już tytuł zdradza czego można się spodziewać. Miałem nadzieję jednak na coś oryginalnego - niestety,...
Narrator, czyli Chris (Jacob Elordi) znajduje się w szpitalu wieziony na ostry dyżur, z utratą świadomości. Razem z medykami jest też tam jego dziewczyna Sam (Tiera Skovbye), która cały czas do niego mów. Później w sali oprócz pary znajduje się także John (Anthony Konechny) jego brat. Po chwili dołączają rodzice...