dobry film, spodziewałem się czegoś znacznie gorszego, bo słyszałem, że to jeden z najgorszych filmów Allena, a tu miłe zaskoczenie; ciekawa koncepcja filmu, dobrze poprowadzona fabuła
Moja ocena: 7/10
Mam podobnie. Moim zdaniem kolejny co najmniej bardzo dobry Woody. Również podszedlem do fimu bardzo krytycznie ze względy na medialną nagonkę, ale podczas seansu świetnie się bawiłem to po pierwsze i znalazłem parę wątków do refleksji to po drugię. Co prawda to już ten sort w kinie Allena nasączony kpinami z filozofii i kultury, ale także bardzo fajna zabawa.
to ja miałam odwrotnie, mimo wszystko liczyłam na coś fajnego i bardzo sie rozczarowałam.
Ja też spodziewałam się czegoś znacznie gorszego. A tutaj proszę miłe zaskoczenie. Mogę powiedzieć, że dla mnie filmy Woodego są w swej prostocie wyjątkowe. Przedstawia on oczywiste oczywistości, które skłaniają do refleksji. Fenomenalnie Woody bawi się emocjami, uczuciami, ludzkimi rozterkami, marzeniami, niespełnionymi aspiracjami, dążeniami. Dzięki temu każdy może odnaleźć coś z siebie. To co dla niego jest komedią, właśnie przedstawia w tym filmie, a pojęcie komedii jest dla każdego inne. Dla Woodego, życie jest komedią i jego nieprzewidywalność.