ciekawa forma filmu, idąc do kina nie wiedziałam nic o filmie (samo nazwisko Allena mnie przyciągnęło) i na początku nie mogłam załapać o co biega ;) ale jak już załapałam :D to mi się spodobało bardzo. ciekawe jaka była prawdziwa historia Melindy.. A swoją drogą niespodziewałam się że jedną historię można opowiedzieć na tak różne (skrajne) sposoby. Prawie jak z aranżacjami utworów muzycznych.. ;)