Lubię patrzeć na Jego grę aktorską. Był świetny w Ptakach ciernistych krzewów i w Australii. Jego żona, zresztą, też jest świetną aktorką. Od początku kibicuję ich małżeństwu :)
W latach 80-tych stworzył kilka naprawdę ciekawych ról,na czele z F/X-em,gdzie stworzył świetny duet z innym Brianem-Dennehym. Równie dobry w Gorylach we Mgle i niedocenionym,a całkiem niezłym Koktajlu. W każdej roli wiarygodny i sympatyczny. Dobry Aktor.